AUTOR O SOBIE

KUJAWSKO-POM, Poland
PODSTARZAŁY I POSIWIAŁY FANATYK INTARNETU I JEGO MOZLIWOSCI

5 kwi 2013

PUNKT WIDZENIA

Zależy od punktu siedzenia.
Tak sie popularnie mówilo i jest  chyba aktualne  do takich wniosków dochodze poprzeczytaniu artykułu z
wypowiedzia człowieka ktory zna sprawy z punktu problemu nie z punktu biorka i teoretycznych sytuacji jakie mogą zaistniec .
Bezsens i brak logiki w centralnym zarządzaniu ,podejscie dyżurnych  ktorzy wydają dyspozycje kierowcom  czasem  nie zorientowanym w terenie a  przez to blądzącym  kierowcom w momencie gdy  każda chwila się liczy to napewno jedna z najgorszych desek ratunkowych do oszczędnosci i to oszczednosci na pacjentach czyli nie tam gdzie się tego szuka.
       Nie zwraca uwagi ktoś kogo to mało dotyczy ale gdy już musi zaliczyc wizyty u lekarzy to wtedy dochodzi do nastepnego wniosku .
Trzeba być na dobrych siłach żeby się leczyć .
Bezsensowne wędrowanie po papierki skierowania od lekarza rodzinnego to aby generacja  kosztów i  obciażanie czasu pracy lekarza , budżetu za ten przymusowo a niepotrzebnie zmarnowany  papier.
i czas  jaki pacjent traci.
       Uczciwość i podejscie niektorych lekarzy budzi też wiele zastrzeżeń , nie będe sie za bardzo rozpisywac ale chocby notowanie prywatnych wizyt jako refundowane bo i z takim przypadkiem miałem do czynienia a szczegułów jest więcej  a być moze o niektórych nawet nie wiemy.
  Wiec jaki wniosek .
Rozwiązania jakie powinny być zastosowane wobec pacjentow powinny wyjść od pacjentow ,nie od GÓRY, ktorej to nie dotyczy - ma własne  punkty pomocy  ma włsne zasady i sposoby na  dobrą opiekę     przykład w kinku wpisu na tej stronie   a mają niektórzy.
Szkoda jednak tego że Ci co ustalają teraz wrunki dla pacjentów zapomnieli szybko jak ma przeciętny mieszkaniec bez krociowych pensji i  immunitetu tym bardziej mieszkający na wiejskim odludzu.
     dodałbym tu jeszcze jedno przysłowie.
Ta wesz co się wygryzie jeszcze gorzej gryzie.


    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz